Ruszają mistrzostwa Polski w łyżwiarstwie szybkim. To ostatni sprawdzian przed mistrzostwami Europy
Zanim jednak udadzą się do Holandii powalczyć o status najlepszych na Starym Kontynencie, pora sprawdzić formę przed jedną z dwóch najważniejszych imprez sezonu. Od czwartku reprezentanci kraju wraz z wieloma innymi uczestnikami pojawią się na torze tomaszowskiej Areny Lodowej, gdzie po raz trzydziesty ósmy w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego zostaną rozegrane mistrzostwa Polski w formule dystansowej.
Każdy oficjalny start przed docelową imprezą jest cenną odpowiedzią dla zawodników i trenerów. MP w Tomaszowie Mazowieckim to też ostatnia okazja do załapania się do kadry na ME, bowiem sprawą otwartą pozostają miejsca na dystansach od 500 do 1500 metrów. Liczymy na świetne czasy i być może kilka miłych niespodzianek – mówi Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Tak jak w poprzednich latach, najciekawiej będzie na dystansach sprinterskich. Na 500 i 1000 metrów mężczyzn niekwestionowanym faworytem będzie Żurek, pierwszy i trzeci Europejczyk w klasyfikacji generalnej PŚ obu konkurencji, ale nie bez szans będą jego reprezentacyjni koledzy – Marek Kania i Piotr Michalski. Na najkrótszym z dystansów wśród kobiet karty może znów rozdawać Wójcik. Szyki na 500 metrów z pewnością zamierza jej pokrzyżować Bosiek, która z kolei będzie faworytką w rywalizacji na 1000 i 1500 metrów. Jedną z najbardziej oczekiwanych chwil zbliżających się 38. MP na Dystansach w Tomaszowie Mazowieckim będzie występ Kai Ziomek. Trzecia zawodniczka PŚ na 500 metrów w sezonie 2021/2022 wraca do rywalizacji po ponadrocznej przerwie spowodowanej przerwą macierzyńską.
MP są dla mnie startem, żeby nie wypaść całkowicie z gry. Wiem, jak wygląda start po długiej przerwie, to zawsze duży stres i niepewność. Chcę sobie zaoszczędzić tego uczucia po dwuletniej nieobecności i jeszcze w tym roku poczuć, jak to jest się ścigać – mówi Ziomek.
Tytułu najlepszej polskiej panczenistki na 3000 metrów będzie bronić Magdalena Czyszczoń. Sprawa tytułu u mężczyzn na 5000 metrów powinna zaś rozstrzygnąć się między broniącym złota Szymonem Palką a wracającym do wysokiej formy Arturem Janickim. Ten ostatni świetnie radził sobie w biegu masowym podczas dwóch ostatnich PŚ w Stavanger i Tomaszowie Mazowieckim. W Norwegii finiszował na dziewiątej pozycji, mimo że niemal przez cały bieg liczył się w grze o podium. Z kolei w Arenie Lodowej nie miał sobie równych w grupie B.
W biegu masowym zawsze dobrze się czułem, na MŚ byłem szósty i ósmy. Forma jest rosnąca przed ME, które będą pierwszymi poważnymi zawodami w tym sezonie – przypomina Janicki, który na 38. MP na Dystansach w Tomaszowie weźmie udział kolejno w rywalizacji na 5000 metrów, biegu masowym i biegu na 1500 metrów.
Od kilku tygodni jesteśmy w trybie startowym, za nami cztery PŚ, a w domu w tym okresie zdołałem być łącznie przez dwa dni. Jeszcze nie czujemy klimatu świąt, tylko skupiamy się na jak najlepszych wynikach w MP – dodaje.
Początek 38. MP na Dystansach w Tomaszowie Mazowieckim w czwartek, 21 grudnia, o godzinie 16:00. Rywalizacja w piątek rozpocznie się o 18:00, a w sobotę o 10:00. Transmisja ze wszystkich dni zawodów w Arenie Lodowej będzie dostępna na YouTube, na kanale PZŁS. Organizatorem 38. MP na Dystansach jest Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego. Partnerem głównym zawodów jest PGE Polska Grupa Energetyczna, a partnerami instytucjonalnymi – Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Tomaszowskie Centrum Sportu, zarządca Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. Partnerami są 4F, Weron.pl, MCC Medale oraz Rehasport.