Mistrzostwa Europy 2016 w szermierce zakończone
fot. Nadesłane
Przez sześć dni od 20-25 czerwca Arena Toruń była miejscem zmagań Mistrzostw Europy w Szermierce Toruń 2016. Do Grodu Kopernika na te zawody zjechało łącznie blisko 700 osób, w tym ponad 400 zawodników z 40 krajów.
REKLAMA
W Mistrzostwach Europy wręczono 96 medali w klasyfikacji indywidualnej i drużynowej oraz 18 pucharów dla najlepszych reprezentacji narodowych.
Polska reprezentacja szermiercza zdobyła w Toruniu tylko jeden medal brązowy. Wywalczyła go Renata Knapik-Miazga z KKS Kraków w szpadzie, trzeciego dnia zawodów.
- Jestem bardzo zadowolona ze swojego występu w tych Mistrzostwach Europy i tego brązowego medalu – powiedziała nasza medalistka. – Oczywiście wspólnie z trenerami będziemy analizowali mój półfinał. Ten medal to dla mnie pewnego rodzaju rekompensata za to, że mimo dwuletniej, ciężkiej pracy nie znalazłam się w ekipie na wyjazd do Rio. Mój pierwszy medal z 2013 roku z Zagrzebia był
spełnieniem moich marzeń, a ten z kolei jest dowodem na to, że sportowo zmierzam w dobrym kierunku.
Mimo braku jakiegokolwiek dorobku medalowego trener szablistek Norbert Jaskot „nie darł szat” z tego powodu, nie krył jednak pewnego niedosytu.
- Nasz występ w Toruniu można uznać za dość udany, bo w porównaniu do ubiegłorocznego czempionatu w Montreux zanotowaliśmy progres. W Szwajcarii drużyna zajęła piątą pozycję, a najwyżej sklasyfikowana nasza zawodniczka, Angelika Wątor, była dziewiąta. Teraz nasz zespół otarł się o podium, a Aleksandra Socha wywalczyła szóste miejsce" – powiedział.
Polski szkoleniowiec nie ukrywał jednak, że po starcie swoich zawodniczek odczuwa pewien niedosyt.
- Do medalu zabrakło niewiele. W tym sezonie udało nam się w zawodach Pucharu Świata pokonać Ukrainki i teraz również byliśmy blisko zwycięstwa. Rywalki pokazały jednak, że są klasowym zespołem, który regularnie w najważniejszych imprezach, a zwłaszcza w mistrzostwach Europy, zajmuje miejsca na podium. Z drugiej strony te zawody potwierdziły, że zaliczamy się do światowej czołówki i umocniły nas na piątym miejscu w rankingu FIE. Wierzę, że toruńskie mistrzostwa nie tylko wzmocnią dziewczyny psychicznie, ale dadzą też im „kopa” na ostatniej prostej przygotowań do igrzysk" - podsumował Jaskot.
Polska reprezentacja szermiercza zdobyła w Toruniu tylko jeden medal brązowy. Wywalczyła go Renata Knapik-Miazga z KKS Kraków w szpadzie, trzeciego dnia zawodów.
- Jestem bardzo zadowolona ze swojego występu w tych Mistrzostwach Europy i tego brązowego medalu – powiedziała nasza medalistka. – Oczywiście wspólnie z trenerami będziemy analizowali mój półfinał. Ten medal to dla mnie pewnego rodzaju rekompensata za to, że mimo dwuletniej, ciężkiej pracy nie znalazłam się w ekipie na wyjazd do Rio. Mój pierwszy medal z 2013 roku z Zagrzebia był
spełnieniem moich marzeń, a ten z kolei jest dowodem na to, że sportowo zmierzam w dobrym kierunku.
Mimo braku jakiegokolwiek dorobku medalowego trener szablistek Norbert Jaskot „nie darł szat” z tego powodu, nie krył jednak pewnego niedosytu.
- Nasz występ w Toruniu można uznać za dość udany, bo w porównaniu do ubiegłorocznego czempionatu w Montreux zanotowaliśmy progres. W Szwajcarii drużyna zajęła piątą pozycję, a najwyżej sklasyfikowana nasza zawodniczka, Angelika Wątor, była dziewiąta. Teraz nasz zespół otarł się o podium, a Aleksandra Socha wywalczyła szóste miejsce" – powiedział.
Polski szkoleniowiec nie ukrywał jednak, że po starcie swoich zawodniczek odczuwa pewien niedosyt.
- Do medalu zabrakło niewiele. W tym sezonie udało nam się w zawodach Pucharu Świata pokonać Ukrainki i teraz również byliśmy blisko zwycięstwa. Rywalki pokazały jednak, że są klasowym zespołem, który regularnie w najważniejszych imprezach, a zwłaszcza w mistrzostwach Europy, zajmuje miejsca na podium. Z drugiej strony te zawody potwierdziły, że zaliczamy się do światowej czołówki i umocniły nas na piątym miejscu w rankingu FIE. Wierzę, że toruńskie mistrzostwa nie tylko wzmocnią dziewczyny psychicznie, ale dadzą też im „kopa” na ostatniej prostej przygotowań do igrzysk" - podsumował Jaskot.
PRZECZYTAJ JESZCZE