Eliminacje do Spinningowego Grand-Prix Polski 2013
Patronat medialny nad zawodami sprawował portal i gazeta Twoje-Miasto.pl.
W piątek 11 maja na wodach Jeziora Zamkowego w Łasinie oraz na rzece Wiśle rozpoczęły się Eliminacje do Spinningowego Grand-Prix Polski 2013. W zawodach wystartowało 98 zawodników z całej Polski, których zakwaterowano na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Casus w Łasinie.
REKLAMA
Zawody spinningowe, które rozegrano w majowy weekend zaliczane są do klasyfikacji eliminacji do Grand-Prix Polski 2013 odbywały się na dwóch łowiskach – Jeziora Zamkowego, gdzie zawodnicy rywalizowali łowiąc z łodzi oraz Wiśle, gdzie rywalizacja odbywała się z brzegu. Tuż po uroczystym otwarciu zawodów, którego dokonał Franciszek Kawski, burmistrz Łasina nastąpiło długo oczekiwane losowanie miejsc startowych. Zawodnicy podzieleni zostali na dwa sektory – jedni swoje zmagania rozpoczęli na jeziorze, natomiast druga grupa wyruszyła nad Wisłę. Kolejnego dnia zarządzono zmianę miejsc połowu.
Starania o dużą rybę zawodnicy rozpoczynali o godzinie 8:00, natomiast rywalizacja kończyła się punktualnie o godzinie 15:00. - Zawody przebiegały na zasadach tzw. „żywej ryby” to znaczy, że wędkarz po złowieniu umieszczał rybę w siatce po czym sygnalizował to sędziom. Arbiter odbierał rybę, określał jej gatunek oraz mierzył długość co do milimetra, po czym delikatnie wypuszczał z powrotem do wody. Dane o złowionej rybie wpisywane były do karty zawodnika a punkty przyznawane były za długość ryby – mówi Robert Wiśniewski.
Największy? Boleń znad Wisły
Najlepszy w zawodach okazał się Artur Walentek z O.PZW Częstochowa 2, tuż za nim znalazł się Marian Skowroński z O.PZW Bydgoszcz, natomiast trzecie miejsce należało do Roberta Rutkowskiego z Czakuszka Leszno. Łowcą największej ryby, za złowienie na Wiśle pięknego bolenia długości 82,3 cm, został Jerzy Jurczak z WKS Dunajec N. Sącz. Nagrodę wręczył Prezes Firmy Casus Pan Tomasz Kubala. Warto dodać, że podczas dwóch dni zawodów złowiono 30 szczupaków (największy 70 cm), kilkadziesiąt okoni, kilka boleni oraz kleni.
Uroczyste zakończenie zawodów odbyło się na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Casus w Łasinie w niedzielę 13 maja. Nagrody ufundowane przez firmy Casus, Twoje-Miasto.pl, Jaxon oraz Lemigo wręczyli zaproszeni goście. Patronat medialny nad zawodami sprawował portal i gazeta Twoje-Miasto.pl.
Starania o dużą rybę zawodnicy rozpoczynali o godzinie 8:00, natomiast rywalizacja kończyła się punktualnie o godzinie 15:00. - Zawody przebiegały na zasadach tzw. „żywej ryby” to znaczy, że wędkarz po złowieniu umieszczał rybę w siatce po czym sygnalizował to sędziom. Arbiter odbierał rybę, określał jej gatunek oraz mierzył długość co do milimetra, po czym delikatnie wypuszczał z powrotem do wody. Dane o złowionej rybie wpisywane były do karty zawodnika a punkty przyznawane były za długość ryby – mówi Robert Wiśniewski.
Największy? Boleń znad Wisły
Najlepszy w zawodach okazał się Artur Walentek z O.PZW Częstochowa 2, tuż za nim znalazł się Marian Skowroński z O.PZW Bydgoszcz, natomiast trzecie miejsce należało do Roberta Rutkowskiego z Czakuszka Leszno. Łowcą największej ryby, za złowienie na Wiśle pięknego bolenia długości 82,3 cm, został Jerzy Jurczak z WKS Dunajec N. Sącz. Nagrodę wręczył Prezes Firmy Casus Pan Tomasz Kubala. Warto dodać, że podczas dwóch dni zawodów złowiono 30 szczupaków (największy 70 cm), kilkadziesiąt okoni, kilka boleni oraz kleni.
Uroczyste zakończenie zawodów odbyło się na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Casus w Łasinie w niedzielę 13 maja. Nagrody ufundowane przez firmy Casus, Twoje-Miasto.pl, Jaxon oraz Lemigo wręczyli zaproszeni goście. Patronat medialny nad zawodami sprawował portal i gazeta Twoje-Miasto.pl.
PRZECZYTAJ JESZCZE