Ekstraklasa piłkarska - wotum zaufania prezesa Widzewa dla trenera Myśliwca
Drużyna z Łodzi na finiszu ligowych i pucharowych rozgrywek w tym roku znalazła się w poważnym kryzysie. Podopieczni trenera Myśliwca w pięciu ostatnich meczach w ekstraklasie odnieśli tylko jedno zwycięstwo, a czarę goryczy przelało odpadnięcie z Pucharu Polski po środowej porażce w Kielcach z Koroną 0:1. W związku z tym wśród kibiców pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących dalszej pracy w łódzkim klubie 39-letniego szkoleniowca oraz głosów domagających się jego zwolnienia.
Wszystkie spekulacje przeciął w piątek prezes Widzewa, który w swoim wpisie na platformie X zadeklarował, że drużynę, zarówno w sobotnim meczu ekstraklasy ze Stalą Mielec, jak i w inaugurującym 2025 rok ligowym spotkaniu z Lechem Poznań, poprowadzi Myśliwiec.
"Środowa porażka mocno nas dotknęła. Sezon trwa i na pewno się dla nas nie skończył, ale widzę, że potrzebne są zmiany. Nie będę podejmował jednak decyzji pod wpływem chwili, mimo że tak jak wy czuję ogromne emocje, których nie ukrywałem po meczu w szatni" – dodał w swoim wpisie Rydz.
Ze Stalą łodzianie zmierzą się przed własną publicznością i dla obu zespołów będzie to ostatnie w tym roku starcie o ligowe punkty. Po 17 kolejkach zajmujący 10. miejsce w tabeli Widzew ma ich o trzy więcej od sobotniego rywala.
Myśliwiec zapewnił przed spotkaniem, że wierzy w swoich piłkarzy, bo – jak przekonywał - wiele razy udowadniali, że im trudniejszy moment, tym lepsza reakcja.
"To jest kolejny moment, w którym drużyna dostaje cios i musi wygrać najbliższe spotkanie. Zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć, ale nie dzielę meczów na te, które musimy wygrać, bo chcemy to robić zawsze" – podkreślił na piątkowej konferencji prasowej.
Smaczku sobotniej konfrontacji dodaje przyjazd do Łodzi trenera Stali Janusza Niedźwiedzia, który w 2022 roku wywalczył z Widzewem awans do ekstraklasy. Posadę w łódzkim klubie stracił we wrześniu ubiegłego roku i zastąpił go wówczas Myśliwiec.
W opinii szkoleniowca łodzian, Stal to zespół, który chce i umie grać w piłkę, a skuteczność zyskuje kapitalną interpretacją założeń przez piłkarzy. Do tego – jak dodał - ma bardzo dobre stałe fragmenty gry.
Mecz Widzewa ze Stalą rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30. (PAP)
bap/ cegl/