Dziś wieczorem mecz z San Marino
We wtorek reprezentacja Polski zmierzy się w meczu eliminacyjnym z San Marino. Biało-czerwoni w końcu będą więc mieli okazję na odniesienie zwycięstwa, a także na strzelenie gola.
San Marino to bowiem zdecydowany outsider naszej grupy. Ta reprezentacja w siedmiu spotkaniach zdobyła bowiem zero punktów przegrywając wszystkie mecze. Najdobitniej o klasie tego zespołu świadczy bilans bramkowy - ani jednej strzelonej i aż 38 straconych. Tylko na własnym stadionie ta drużyna dała sobie wbić szesnaście goli. W ostatnim spotkaniu San Marino w starciu wyjazdowym uległo Ukrainie aż... 0:9.
Nawet reprezentacja Polski nie miała problemów z pokonaniem tej ekipy. W marcowej potyczce biało-czerwoni zwyciężyli bowiem 5:0. Pomimo tego przed rewanżowym starciem Waldemar Fornalik udzielił dość ciekawej i zaskakującej wypowiedzi. - To jest naprawdę nieźle zorganizowana drużyna, która do stanu 0:0 potrafi się skutecznie bronić. Po stracie gola jej morale trochę jednak siada. Dlatego chcemy szybko uzyskać prowadzenie, bo to wprowadzi w nasze szeregi więcej spokoju i pewności siebie. Nawet jeśli nie uda nam się zdobyć bramki na początku spotkania, zamierzamy konsekwentnie budować swoje ofensywne akcje. Musimy jednak pamiętać o tym, że rywale potrafią wyprowadzać groźne kontry - skomentował selekcjoner biało-czerwonych.
Cóż, pozostaje nam mieć tylko nadzieję, że nasi piłkarze szybko strzelą gola i unikną nerwowej końcówki potyczki. Oby też forma piłkarzy San Marino od ostatniego starcia eliminacyjnego nie poszła zdecydowanie w górę.
Zapraszamy już dziś o 20.45
Źródło: sportowefakty.pl