Obowiązkiem państwa jest pamięć o poległych i dbałość o ich bliskich
W środę w Warszawie odbyły się obchody przypadającego 21 grudnia Dnia Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i operacjach Wojskowych poza Granicami państwa.
Szef MON podkreślił podczas uroczystości, że udział w misjach to wkład w bezpieczeństwo Polski. Znaczenie sojuszniczej solidarności podkreślił także w liście skierowanym do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda.
"Pamiętamy o wszystkich żołnierzach, którzy wypełniają swoją misję, szczególnie pamiętamy o żołnierzach, którzy stracili życie służąc poza gracami naszego kraju" - powiedział Błaszczak podczas uroczystości w Centrum Weterana Działań Poza Grabnicami Państwa. "Obowiązkiem państwa polskiego jest zadbanie nie tylko o pamięć o tych, którzy oddali życie, na służbie, ale także o ich najbliższych" – dodał.
Podkreślił, że udział żołnierzy, funkcjonariuszy i pracowników cywilnych w działaniach poza granicami kraju, to "był wymierny wkład Polski w umacnianie bezpieczeństwa naszej ojczyzny - poprzez okazywanie solidarności, służbę ramię w ramię z naszymi sojusznikami w obronie wolności państw, które zostały dotknięte kryzysem".
"Dziś wojna toczy się u granic Rzeczypospolitej; dziś Ukraińcy dzielnie stawiają czoła Rosji, która próbuje odbudować swoje imperium zagrażające wolności w Europie; dziś w Polsce stacjonują żołnierze państw sojuszniczych, głównie Stanów Zjednoczonych" – powiedział szef MON. Dodał, że rozlokowanie żołnierzy państw NATO i wspólne ćwiczenia mają "odstraszyć agresora, pokazać, że Polska i państwa sojusznicze całej wschodniej flanki są gotowe stawić czoła ewentualnej inwazji". "Poprzez ćwiczenia, obecność, pokazujemy, że agresorowi nie opłaci się napaść na Polskę" – mówił.
Dyrektor Centrum Weterana mjr Katarzyna Rzadkowska podkreśliła, że "121 tabliczek na ścianie pamięci nie jest tylko prostym zbiorem liter cyfr; za każdą kryje się historia syna, męża czy też ojca, który nie powrócił tak jak obiecywał to sobie i swoim najbliższym". "Pamięć o zmarłych i poległych na misjach jest naszym moralnym obowiązkiem zarówno w służbie, jak i w życiu codziennym" - powiedziała.
Prezydent w liście odczytanym przez doradcę szefa BBN gen. dyw. rez. Andrzeja Reudowicza, podkreślił znaczenie trwającego od blisko 70 lat zaangażowania w misje, w których wzięło udział ponad 120 tys. Polaków.
"Dla żołnierzy udział w misjach to doskonały praktyczny sprawdzian zdolności, gotowości do działania i przygotowania do stawianych przed nimi zadań. Służba poza granicami kraju, to także ważny element budowania bezpieczeństwa państwa. Zaangażowanie Wojska Polskiego w operacje międzynarodowe w poczuciu solidarności z sojusznikami jest również inwestycją w nasze własne bezpieczeństwo oraz gwarancją, że w sytuacji zagrożenia dla naszego kraju możemy liczyć na wsparcie partnerów" – napisał prezydent.
"Śmierć żołnierza to wielka strata dla narodu, armii i państwa, ale przede wszystkim to ogromna tragedia dla jego najbliższych" – podkreślił oddając cześć tym, którzy zginęli i zmarli za granicą.
Szef MON wręczył medale "Za zasługi dla obronności kraju" rodzicom poległych żołnierzy. W uroczystości, zakończonej apelem poległych i salwą honorową, wzięli też udział bliscy amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie.
Dzień Pamięci jest obchodzony w rocznicę najtragiczniejszego wydarzenia w historii polskich misji wojskowych za granicą. 21 grudnia 2011 r. w okolicy Ghazni w wybuchu miny-pułapki zginęło w Afganistanie pięciu żołnierzy 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej: mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, sierż. Marek Tomala i sierż. Krystian Banach.
W 2014 r. w rocznicę tragicznej śmierci pięciu polskich żołnierzy w Warszawie zainaugurowało działalność Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa, którego zadania to pomoc i wsparcie dla byłych uczestników misji zagranicznych i ich rodzin, popularyzacja wiedzy o kontyngentach oraz pielęgnowanie pamięci o poległych i zmarłych.
Polska uczestniczy w zagranicznych misjach wojskowych od 1955 r., kiedy polscy żołnierze wzięli udział w misji nadzorczej w Korei. Od tamtej pory przez misje przeszło ponad 120 tys. Polaków, głównie żołnierzy, ale także funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Zginęło i zmarło 121 z nich, ponad 800 zostało rannych.(PAP)
brw/ mok/